Paliwa kopalne, służące obecnie do napędzania samochodów, prędzej czy później ulegną wyczerpaniu. Producenci samochodów pracują więc intensywnie nad znalezieniem satysfakcjonującej alternatywy. Niestety, stosowane obecnie rozwiązania mają wiele wad. Jednak wciąż istnieje nadzieja, że znajdzie się rozwiązanie, które zaspokoi chłonny rynek. Jednym z takich rozwiązań, z którym dużą nadzieję wiąże motoryzacja, jest silnik wodorowy.

Rozwiązanie to promuje zwłaszcza Hyundai, prowadzący badania na ten temat już od 1998 roku. Niedawno wszedł do seryjnej produkcji model, posiadający silnik wodorowy, lecz jak na razie jego osiągi nie powalają na kolana. Przyspieszenie do setki w czasie ponad dwunastu sekund i maksymalna prędkość 160 km/h, a także znacznie zwiększony ciężar w stosunku do wersji benzynowej zadowoli niewielu klientów. Z drugiej strony ceny wodoru powinny szybko maleć a sieć stacji tankowania rosnąć, dodatkową zaletą jest czystość ekologiczna ? efektem spalania wodoru jest bowiem tylko i wyłącznie woda.