Miejsc parkingowych ciągle brakuje. Z roku na rok pewna ilość przybywa, ale nie jest ona współmierna do ilości nowych samochodów pojawiających się na drogach. Wszystko wskazuje na to, że za kilka lub kilkanaście lat dotknie nas prawdziwy parkingowy paraliż. Wszechobecna motoryzacja społeczeństwa coraz mocniej odbija się czkawką na tym polu. Jak rozwiązany zostanie problem coraz bardziej deficytowych miejsc parkingowych? Czy jesteśmy skazani na walkę o każdy skrawek wolnej przestrzeni, a może nawet porzucenie naszych samochodów?
Problem w największym nasileniu występuje w wielkich miastach. Zarządy dróg miejskich coraz śmielej mówią o budowie wielkich podziemnych parkingów. Na razie mowa o centrach miast, ale za kilkanaście lat każde osiedle mieszkaniowe będzie musiało posiadać taki. Inny problem stanowią kierowcy dojeżdżający do pracy spoza terenu miasta swoimi samochodami. Prędzej czy później będzie trzeba zakazać im wjazdu do centrum i wymusić korzystanie z komunikacji zbiorowej. Auta będą mogli parkować na specjalnych parkingach Park&Ride, które już dzisiaj są budowane.
klimatyzacja samochodowe poznań
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.